O konfiguracji postaci
Co najistotniejsze, czarownica „Bogini lodu” to konfiguracja oparta o umiejętności podtrzymywane i kumulująca tak wiele z nich, ile tylko możliwe. Oznacza to, że trzeba liczyć się z koniecznością stanięcia w miejscu i utrzymania pozycji – to ryzykowny styl gry, przed którym wielu graczy ma opory. Może jednak okazać się całkiem ekscytujący, kiedy już okaże się, że rzadko kiedy ktokolwiek będzie w stanie zmusić was do ustąpienia pola. W końcu mało kto jest w stanie przetrwać zderzenie z górą lodową.
Podobnie jak w przypadku wielu innych zgłoszonych konfiguracji, także i ta była testowana głównie na Udręce X. W przypadku wyższych poziomów trudności niewątpliwie przydałoby się nieco ją rozwinąć, zwłaszcza w zakresie zadawanych obrażeń i przeżywalności. Z myślą o tym pozostało kilka wolnych miejsc m.in. na karwasze, buty, amulet i pas, a także trzeci klejnot legendarny. Poniżej znajdziecie nasze sugestie, ale oczywiście jest tu spore pole do manewru!
Umiejętności
Oto rzut oka na konfigurację w kalkulatorze umiejętności.
Umiejętności aktywne:
- Promień Mrozu (Śnieżna Nawałnica)
- Hydra (Lodowa Hydra)
- Czarna Dziura (Zero Absolutne)
- Pancerz Energii (Precyzyjna Bariera)
- Zaklęta Broń (Broń Mocy)
- Chowaniec (Mocodawca)
Umiejętności pasywne:
Przedmioty
Wymagane przedmioty:
- Światło Łaski
- Opończa Pozyskiwania
- Mediator
- Kirys Jastrzębia
- Wężowy Iskrownik
- Odmrożenie
- Dziedzictwo Koszmarów (2 elementy)
Zalecane przedmioty:
Zalecane klejnoty legendarne:
Zalecane moce Kostki Kanaiego:
Zalecane statystyki:
- Atak: szansa na trafienie krytyczne, obrażenia od trafień krytycznych, szybkość ataku
- Obrona: pancerz, +% pkt. życia, wszystkie odporności, regeneracja punktów życia na sekundę
- Inne: +% do obrażeń zadawanych przez Hydrę, +% do obrażeń zadawanych przez Promień Mrozu
Podzielcie się swoją opinią!
Próbowaliście już konfiguracji postaci opartej o umiejętności podtrzymywane? Jesteście gotowi stanąć murem w obliczu nacierających sił Płonących Piekieł? A może preferujecie większą mobilność? Dajcie nam znać w komentarzach i nie zapomnijcie przysłać nam swoich konfiguracji (odnośnik w j. angielskim)! Chętnie zobaczymy, czym zaowocowały wasze doświadczenia z Udręką XIII!
To już ostatnia część cyklu „Graj po swojemu“ – przynajmniej na jakiś czas. W tym momencie zbieramy wasze opinie na temat całej serii, by zadecydować o kierunku, w którym będziemy ją rozwijać. Jeśli macie jakieś przemyślenia na ten temat, koniecznie się nimi podzielcie: mailowo lub w komentarzach. Nie możemy się doczekać, aby poznać waszą opinię!